�l�ska mowa to polska gwara!
"Mow� �l�sk� - jak t�umaczy cz�sto profesor Jan Miodek, popularyzator gwar �l�skich w Polsce - nale�y uzna� za jedn� z najbardziej archaicznych gwar polskich. Mo�na bez przesady powiedzie�, �e jest to najbardziej polska gwara spo�r�d wszystkich polskich gwar i �e to uporczywe trzymanie si� gwary, umo�liwi�o �l�zakom, mimo ci�kiego po�o�enia, dochowanie swego rodzimego j�zyka".
Gwara to nie tylko s�owa. Filarem �l�skiej mowy jest r�wnie� intonacja, charakterystyczna "�l�ska sk�adnia" i ch�� do "godanio".
Kto ty jeste�?
Czy� ty Polok? Jo Polokiym,
Ale �ech ty� je �l�zokiym!
Kaj ty miyszkosz? Tu na �l�sku,
Na tym pi�knym Polski konsku!
Kim je Polska? M� Ojczyzn�!
A kim �l�sk? Je Ojcowizn�!
Przejesz Polsce? To�, �e przaja!
A �l�skowi? On Mo raja
Piyrszo, on je dycki piyrszy,
Najwa�niejszy, nojpiykniyjszy!
Sk�d si� �l�sk wzi��? Wzi�� si� z tchnienia
Ponboczkowego stworzenia!
Jak� godk� godosz? Godom
Nasz� piykn� polsk� mow�,
No, ale ty� fest si� storom
Goda� �l�sk� godk�, gwar�!
Dbosz o gwara? Chca by by�a,
�eby nigdy ny zginy�a,
Bo Sl�zoki to niy gynsi!
Niych si� nom �l�zakom szczyn�ci!
| |
|
Jod�o z naszego sto�u, czyli co jedz� �l�zacy
nudelzupa - ros� z makaronem
nudel - makaron
�ym�y - bu�ki
knobloszka - par�wka
bratkartofle - sma�one kartofle
brauza - oran�ada
krupniok - kaszanka
woszt - kie�basa
bombony - cukiereki
puding - budy�
sza�ot - sa�atka
|
|
sikorki - placki ziemniaczane
karminadel - kotlet mielony
cwibaki - sucharki
ko�oczyk - dro�dz�wka
ko�acz - ciasto dro�d�owe
kreple - p�czki
|
Owoce i warzywa:
|
jag�dki - porzeczki
cze�nie - czere�nie
ostryn�yny - je�yny
radliska - rzodkiewka
tomata - pomidor
apluzyna - pomara�cza
bania - dynia
wieprzki - agrest
|
Obleczenie, czyli w co si� ubieraj� na �l�sku:
anzug = galoty + westa + kabot
garnitur = spodnie + kamizelka + marynarka
szaket - marynarka
binder, szlips - krawat
arbajancug - ubranie robocze
beretka - beret
czopka, copka, mycka - czapka
fuzekle, zoki - skarpety
glazyjki - r�kawiczki sk�rzane
kapuca - kaptur
kecka - sp�dnica
turnszu�y - tenis�wki
mantel - p�aszcz
owerol - dres
szczewiki - buty
batki - k�piel�wki
|
|
�l�skie wyliczanki:
Jak dzieci zaczynaj� swoje zabawy, to trzeba najpierw ustali�, kto si� bawi, a kto nie. Wi�c m�wi si�:
Kto sie bawi palec pod budka, bo za minutka zawiyrom budka.
P�niej z tych, co si� bawi�, trzeba wybra� tego, co pierwszy goni lub szuka, a by zrobi� to sprawiedliwie, potrzebne s� wyliczanki:
Iki, piki,
Dwa szpyndliki,
Iki, piki raus!
|
|
Roz, dwa, trzi, tera
szukasz Ty!
|
|
Zaro do trzech policzymy
I trzeciego wyciepnymy!
|
Zwierz�ta:
|
Kamela mo dwa pukle!
|
|
|
Kokot |
Kopruch |
|
|
|
bo�o kr�wka |
boco� |
szmaterlok |
A oto niekt�re zawody:
|
|
Szkolorz, Szkolok |
Rechtorka |
|
|
Grubiorze |
Grubiok |
|
|
Fusbaler |
Dochtor |
|
|
wojok |
farosz |
B�d�c na �l�sku, mo�esz us�ysze� r�ne zwroty, dobrze wiedzie�, co oznaczaj�:
Co si� ciepiesz? - Co podskakujesz?
Ciepnij bala - podaj pi�k�
Dej se pozor - uwa�aj
Niy godej tela - nie gadaj tyle
Ale bydzie w doma haja - ale b�dzie w domu awantura
Dej si� karnoc na kole! - daj si� przejecha� np. na rowerze
Wyciepnij te stare klamory - wyrzu� te stare graty (niepotrzebne rzeczy)
Jak si� bajtel mianujesz? - Jak si� dziecko nazywasz?
Kaj my som? - Gdzie jeste�my?
Pojedzony? - Najedzony?
Na dzisiaj szlus! - Na dzisiaj koniec
W latach 60, 70 i 80 -tych XX wieku �l�zacy wstydzili si� swojej gwary. Zacz�o si� wtedy m�wi�, �e gwara �l�ska zamiera. By�o to jednak z�udzenie. �l�skiej mowy nie by�o w radiu, telewizji, gazetach i �yciu publicznym, ale by�a obecna w �yciu codziennym. Prze�om w tej dziedzinie
zwi�zany jest z przemianami demokratycznymi w naszym kraju. Po roku 1989 nieskr�powane cenzur� �rodki masowego przekazu zacz�y szuka� inspiracji w kulturze lokalnej. Na �l�sku wtedy zacz�o si� si�ga� po teksty gwarowe. Dzi� organizowane s� konkursy gaw�dziarzy i festiwale "�l�skiego �piewania".
A to jeden z popularnych wierszy Juliana Tuwima w gwarze �l�skiej:
Pan Hilary
|
Loto, tyro pan Hilary, do dekla mu piere
Bo kaj� ten boroczek posio� swoi brele.
Szuko w galotach, kabot obmacuje,
Przewraco szczewiki, psi�co znajduje.
Bajzel w szranku i w byfyju
Tera leci do antryju.
"Kurde" - wo�a - "kurde bele!
Kto� mi rombno� moi brele!"
Wywraco le�anka i pod ni� filuje,
Borok sie wnerwio, gnatow ju� nie czuje.
Sztucho w kachloku, kopie w kredynsie,
Glaca spocona, caly si� trzynsie.
Piero�ski brele na amyn kaj� wcisny�o
Za oknym ju� downo blank sie sciymni�o
Do zrzadla oroz zaglondo Hilary-
A� mu po puklu przefurg�y ciary.
Spoziyro na kichol, po �epie sie puko,
Bo znejdly sie brele - te, co tak ich szuko�.
Czy to ni ma ga�ba? - Powiydzcie sami,
Mie� brele na nosie a szuka� pod ryczkami.
Marek Szo�tysek
|
Marek Szo�tysek - autor wielu popularnych ksi��ek o �l�sku. Jest nauczycielem historii w IV Liceum Og�lnokszta�c�cym w Rybniku, redaktorem "Gazety Rybnickiej", w�a�cicielem wydawnictwa "�l�skie ABC". Za swoje publikacje ksi��kowe i prasowe otrzyma� wiele nagr�d.
A tak pisze o swojej tw�rczo�ci:
" Ponboczek stworzy� �wiat, ale dla cz�owieka zostawi� jeszcze bardzo wiele do zrobienia. Dlatego wype�niaj�c Ponboczkowe " czy�cie sobie ziemie poddan�" ludzie buduj� domy, odkrywaj� nieznane miejsca na ziemi czy wynajduj� maszyny. Natomiast jo, Marek Szo�tysek, pisza ksi��ki o �l�sku!"
Opracowa�a Katarzyna Szcze�niak-Wodniok
Wykorzystano:
Szo�tysek Marek: "�l�sk takie miejsce na ziemi". Rybnik 1998
Szo�tysek Marek: "Elementarz �l�ski". Rybnik 2001
Szo�tysek Marek: "�l�zoki nie g�si". Rybnik 2002
oraz stron�: www.szoltysek.com.pl
|
|