Zofia Zasacka: Nasze badania pokazują, że to uczniowie rzadko kupujący książki, mający w domu skromne księgozbiory, mieszkający na wsi i w małych miasteczkach właśnie z bibliotek szkolnych najczęściej biorą książki czytane w czasie wolnym, a większość wypożycza z nich lektury szkolne. I dlatego szkolna biblioteka powinna być dla samorządu równie ważna jak boisko i stołówka.
Cały tekst wywiadu, który przeprowadziła Justyna Suchecka (Gazeta Wyborcza)