Biblioteka w szkole Biblioteka w szkole
Szukaj: 
Aktualny numer 10/13
Na skróty
Aktualny numer
Prenumerata i zakup numerów archiwalnych
Archiwum
Zawartość wszystkich numerów "BwS"
w programie MOL
Wyszukiwarka
Informacje dla autorów
Sklep internetowy
Bibliografia materiałów repertuarowych dla szkół
Bank przydatnych
materiałów
Partnerzy
Galeria bibliotekarzy
KONTAKT
"Biblioteka w Szkole"
00-950 Warszawa
skr. pocztowa 109
email:
[email protected]
tel./fax 0-22 832 36 12
tel. 832 36 11
Grażyna Andrzejewska - Only love. Scenariusz przedstawienia

Scena II

Występują: Kati, Emi, Siostry Sisters.

Pokój - stół, fotele, kanapa. Siostry Sisters i Emi siedzą, piją napoje z puszek, jedzą chipsy. Wpada zdyszana Kati.

Kati: Dziewczyny, słuchajcie... znowu go dzisiaj widziałam. Odlot, szedł ulicą w tych swoich zielonych dżinach i czarnym swetrze. Miał super plecak, wystrzałowe buty... Mówię wam, on jest boski. Ma takie piękne oczy. (z rozmarzeniem) i te uszy... takie malutkie (po chwili) Ja się wścieknę, zwariuję, oszaleję. Muszę go poznać. (Namyśla się) Słuchaj Emi, mówiłaś kiedyś, że twój brat chodzi z nim na angielski. Musisz coś zrobić, żeby mnie z nim poznał.

Emi: Sebastian? Bez szans. Mówił o tobie, że jesteś głupia flądra, która tylko ogląda się za chłopakami. Na pewno nas wyśmieje.

Kati: Jak go przekonać? Dziewczyny, wymyślcie coś! (myślą, jedzą chipsy).

Emi: Może dać mu jakąś kasę?

Kati: Super pomysł, tylko skąd ją wziąć? Jestem spłukana, wydałam ostatnie grosze na pizzę.

Siostry Sisters (jednocześnie): Wyślemy mu SMS z pogróżkami!

Emi: Zwariowałyście?

Siostry Sisters: (jednocześnie) To może jakiś mały szantaż?

Emi: Ale jaki?

Kati: No... na przykład... powiesz mu, że mama się o wszystkim dowie.

Emi: O czym?

Kati: No o czymś. On pali?

Emi: Ależ skąd.

Kati: Pije?

Emi: Nieee.

Kati: To niedobrze (siedzą, jedzą, myślą).

Siostry Sisters: (jednocześnie): Mam pomysł (po chwili) już nic.

Kati: A jak mu idzie w szkole? (z nadzieją ) Może chociaż Ä˝le się uczy?

Emi: Całkiem dobrze. Ostatnio wygrał konkurs historyczny. Wisi na korytarzu w gablocie, to znaczy jego zdjęcie.

Kati (ze złością) Czy nie ma na niego żadnego haka?

Emi: Najwyżej mały haczyk, wczoraj zapomniał odkurzyć.

Kati: To niemożliwe! Nie pali, dobrze się uczy, sprząta … (zastanawia się)
Ma dziewczynę?

Emi: Nic o tym nie wiem.

Kati (po chwili): Emi …

Emi: No

Kati: Umów mnie z Sebastianem.

Grażyna Andrzejewska