Biblioteka w szkole Biblioteka w szkole
Szukaj: 
Aktualny numer 10/13
Na skróty
Aktualny numer
Prenumerata i zakup numerów archiwalnych
Archiwum
Zawartość wszystkich numerów "BwS"
w programie MOL
Wyszukiwarka
Informacje dla autorów
Sklep internetowy
Bibliografia materiałów repertuarowych dla szkół
Bank przydatnych
materiałów
Partnerzy
Galeria bibliotekarzy
KONTAKT
"Biblioteka w Szkole"
00-950 Warszawa
skr. pocztowa 109
email:
[email protected]
tel./fax 0-22 832 36 12
tel. 832 36 11
Listy

Opis bibliograficzny - kartoteka to nie przypisy

Ośmielam się zabrać głos w sprawie wypowiedzi pani Danuty Saniewskiej nt. opisu bibliograficznego (Biblioteka w Szkole 2003 nr 12). Z opisem bibliograficznym (również do bibliografii załącznikowej) mam do czynienia nie od dzisiaj i w związku z tym staram się śledzić zmiany w normach. Z tego, co zrozumiałam, Pani Saniewska odwołuje się do nowej normy dla przypisów. I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie moja wątpliwość - przypis jest przypisem i może mieć formę bibliograficzną, owszem, ale też może mieć formę opisową. Norma do przypisów jest nowa i jest to fakt. Natomiast nie jest prawdą, że owa norma jest również podstawą do tworzenia opisów bibliograficznych do bibliografii załącznikowej. Z tego, co wiem, do dzisiaj obowiązuje norma do bibliografii załącznikowej PN-79/N01222/07. Również opis do kartoteki jest inny aniżeli w przypisach i bibliografii załącznikowej (zob. chociażby w tejże "BwS" na s. 11 to, co podają pp. Pikulscy, jest zapisem do kartoteki a nie do bibliografii załącznikowej). Dlatego też z niepokojem myślę o nauczycielach, którzy będą mówić, że przypis, kartotekę i bibliografię załącznikową tworzy się w
oparciu o tę samą normę.


Z poważaniem
Marianna Rant-Tanajewska
(nauczyciel bibliotekarz dyplomowany)

OdpowiedÄ˝ Danuty Saniewskiej

Nawiązując do Pani listu przysłanego do redakcji "Biblioteki w Szkole", dotyczącego opublikowanych w numerze 12 z ubiegłego roku materiałów na temat opisu bibliograficznego, przyznaję, że generalnie ma Pani rację - różne normy są podstawą opisu bibliograficznego w kartotekach oraz w bibliografii załącznikowej i przypisach bibliograficznych.

Myślę, że nieporozumienie wynikło z tego, że opublikowane w "Bibliotece w Szkole" materiały są fragmentem "Vademecum nauczyciela bibliotekarza", (nb. o publikacji w "Bibliotece w Szkole" dowiedziałam się post factum), a nie artykułem stanowiącym odrębną publikację.

"Vademecum nauczyciela bibliotekarza" przeznaczone jest dla bibliotekarzy rozpoczynających pracę w zawodzie oraz pracujących w bibliotekach nieskomputeryzowanych.

Bibliotekarze początkujący są albo po studiach bibliotekoznawczych, albo po studiach podyplomowych kwalifikacyjnych lub po kursach kwalifikacyjnych, na których powinni zdobyć szczegółową wiedzę na temat stosowania norm w pracy biblioteki. "Vademecum…" zawiera, zresztą, oddzielne rozdziały poświęcone podstawowym zasadom opracowania do katalogów bibliotecznych opisów bibliograficznych różnych rodzajów dokumentów, zgodnie z odpowiednimi normami opisu bibliograficznego.

Ogromna liczba bibliotek szkolnych to biblioteki nieskomputeryzowane, a w większości z nich zatrudnieni są bibliotekarze w niepełnym wymiarze godzin lub nieadekwatnym do potrzeb szkoły. Tendencja do zmniejszania zatrudnienia w bibliotece szkolnej, niestety wzrasta. W takiej sytuacji nauczyciel bibliotekarz zadaje sobie pytanie: co jest ważniejsze - opracowanie szczegółowych opisów do kartotek kosztem pracy pedagogicznej, czy opracowanie warsztatu informacyjnego z opisami zawierającymi podstawowe elementy identyfikujące dokument i przygotowanie uczniów do wyszukiwania informacji i identyfikowania dokumentu? Jestem za tym drugim rozwiązaniem i dlatego w "Vademecum…: (s. 66) informuję, że w małych bibliotekach szkolnych można stosować opis bibliograficzny I stopnia szczegółowości (co zresztą nie jest nowością) oraz dopuszczam taką możliwość również w odniesieniu do kartotek (s. 102).

Zarówno opis bibliograficzny I stopnia szczegółowości, jak i opis w bibliografiach załącznikowych i przypisach zawiera podstawowe elementy identyfikujące dokument, dlatego też uważam, że nauczyciel bibliotekarz może samodzielnie wybrać odpowiednie w jego warunkach zasady opisu, byleby stosował je konsekwentnie oraz by stworzony przez niego warsztat informacyjny umożliwiał uczniom i nauczycielom odszukanie odpowiednich dokumentów. Jestem przeciwna koncentrowaniu się nauczyciela bibliotekarza na sprawach formalnych. Są one według mnie drugorzędne w stosunku do jednego z podstawowych zadań, jakim jest przygotowanie uczniów do korzystania z informacji. Do realizacji tego zadania konieczny jest oczywiście warsztat informacyjny, ale uczniowi nie potrzebna jest znajomość szczegółowego opisu bibliograficznego. Jeżeli absolwent szkoły potrafi odnaleÄ˝ć i zidentyfikować potrzebny mu dokument, nauczyciel bibliotekarz może być zadowolony ze swojej pracy.

Dodam, że "Polskie Normy nie mają już charakteru norm obowiązujących" (M. Lenartowicz, "Przegląd Biblioteczny" 2001 R. 69 z. 1-2 s. 7), co nie znaczy, że namawiam bibliotekarzy do ich niestosowania. Mniemam, że potrafią dokonać właściwego wyboru, stosownie do ich potrzeb i możliwości.

Dziękuję Pani za przekazane uwagi.

Danuta Saniewska